AKTUALNOŚCI-

Tomek Berkieta w krainie Australian Open

28.01.2023

Warning: Undefined variable $naglowek_tekst in /home/klient.dhosting.pl/lexus/prod/lexus/tenis/public_html/wp-content/themes/lexus-tennis-child/single.php on line 33

Alfred Szklarski być może napisałby drugą część swojej powieści gdyby miał szansę poznać historię naszego zawodnika LTT. Sens powieści bez specjalnego upiększania mógłby pozostać ten sam. Tomek pokazuje podczas tej podróży z jakiej gliny jest ulepiony a sukcesy, które podczas tej wyprawy osiągnął będą go budowały w jego dalszym rozwoju. Pokonując przeciwności losu od samego początku, zmierzył się pierwszy raz z sytuacjami, które wprowadziły go w strefę dyskomfortu jakiego do tej pory nie miał szansy doświadczyć.
Tomek razem z tatą pojawili się w Australii jeszcze w pierwszej połowie stycznia, aby wziąć udział w turnieju J300 w Tralagonie. Był to ruch pozwalający na zaklimatyzowanie się do nowych warunków przed Australian Open. Wszystko było pięknie zaplanowane, cele postawione, natomiast nikt nie mógł przewidzieć, że walizki za sprawą linii lotniczych uznają zwiedzanie Paryża za bardziej interesujące. Będąc pozostawieni bez ciuchów oraz rzeczy mających aklimatyzacje wspomóc jak chociażby witamin i elektrolitów, cały zespół miał nadzieje że ich walizki dotrą do nich przynajmniej przed wielkoszlemowym turniejem.
Będąc w dużym stresie bez możliwości stosowania swoich rutyn przed meczowych Tomek odpada z turnieju w Tralagonie w pierwszej rundzie singla przegywając z Australijczykiem Hayden Jones w trzy setowym pojedynku 6:4, 6:7(5), 4:6. Całe szczęście nasz zawodnik ma na tyle motywacji wewnętrznej i zacięcia, że w tym samym turnieju w debla, dochodzi do półfinału debla grając w parze z Joel Schwaerzler. Był to pierwszy sukces osiągnięty przez naszego juniora na tym wyjeździe i jak się okazało nie ostatni. Walizki dotarły do Tomka dosłownie parę dni przed wyjechaniem do Melbourne, dzięki czemu wieksza część negatywnych emocji mogła opaść a spokój na nowo zagościł się w sercu każdego członka zespołu.
W turnieju Australian Open widać było, że Tomek wrócił do siebie. Pewność siebie oraz motywacja biły od niego od samego początku. W pierwszej rundzie Polak wygrał z Australiczykiem Charlie Camus 6:4, 6:4. Wzorowy serwis nie pozwolił przeciwnikowi na podjęcie walki a jednego gema Tomek wygrał serwując 4 asy z rzędu! W drugiej rundzie wygrał z Rumunem Mihai Alexandru Comanem 7(7):6(4), 6:1 znów dominując serwisem oraz siłą uderzenia z forehandu. Trzecia runda bardziej stresująca ze względu na trudniejszego do przewidzenia przeciwnika również zakończyła się zwycięstwem Tomka. W pierwszy secie Ruslan podjął walkę ale bez powodzenia. W drugim secie Tomek wrzucił wyższy bieg i zostawił Ruslana z tyłu wygrywając w dwóch setach 7(7):6(3), 6:4.
Po tych trzech wcale nie łatwych rundach dostał się do ćwierćfinałów gdzie spotkać się miał z 11 tą rakietą światowego juniorskiego tenisa Arthurem Gea. Czekał go ciężki mecz z rzetelnym i stabilnym zawodnikiem a nagrodą było wejście do najlepszej czwórki wielkoszlemowego turnieju po raz pierwszy w jego karierze. Stawka była wysoka. W pierwszym secie Francuz zdominował grę, przełamując potężny serwis Tomka, 3:6. Nasz zawodnik na szczęście wyciągnął wnioski i odpłacił Arthurowi pięknym za nadobne w drugim secie, 6:2. Emocje największe zaczęły się w trzecim secie gdzie obydwaj Panowie grali równo, nieustannie odrabiając straty. Obserwując ten pojedynek nie sposób było oderwać wzorku a trybuny zaczęły wypełniać się ludźmi. Doprowadzili do sytuacji 6:6 i tie-breaka, który na pewno był jednym z bardziej emocjonujących przeżyć dla obydwu graczy. Znowu punkt za punkt, zbliżając się do epilogu Francuz uzyskał dwupunktową przewagę 7 do 5. Wydawało się, że to może być koniec. Niespodziewanie Tomek znalazł w sobie ukrytą siłę i wyrównał to w samej końcówce odpalając swój miażdżący serwis wygrał całość 10 do 8 przechodząc po raz pierwszy w karierze do półfinałów wielkoszlemowego turnieju. Komentator Eurosportu Dawid Żbik tak się wypowiedział na temat naszego zawodnika „Co Tomek zamiatał z forehandu, to głowa mała. Szczególnie w tie-breaku na 7:6 i 7:7. Predyspozycje do szybkich nawierzchni są. Potężny serwis daje ogromną przewagę, szybkość i poruszanie się po korcie bardzo dobre”. Jak widać z tego komentarza mecz był bardzo emocjonujący, a wrażenie jakie Tomek zrobił na szerokim gronie odbiorców odbija się teraz echem po internecie.
Historia Tomka na Australian Open niestety kończy się w tym miejscu, ponieważ w półfinale przegrał z Amerykaninem Learner Tien 4:6, 2:6. Presja okazała się zbyt duża i nasz zawodnik nie mógł już złapać swojego rytmu. Niezależnie od tego fakt dotarcia do półfinałów Australian Open jest życiowym sukcesem z którego można a nawet trzeba być dumnym. Biorąc po uwagę problemy, z którymi borykali się po przyjeździe Tomek z tata to półfinał na tamten moment mógł być tylko marzeniem, które finalnie okazało się być rzeczywistością.
Niczym w porównywanej powyżej powieści Tomek na pewno zapamięta podróż do krainy kangurów jako jedno z ważniejszych doświadczeń swojej tenisowej kariery. Mamy nadzieję i życzymy mu wszyscy z całego serca, żeby to był właśnie ten pierwszy turniej, który stanie się nowym początkiem i kolejnym rozdziałem wspaniałej powieści jaką będzie jego kariera.

For. Head Tennis, 2023 Australian Open Junior Boys Semifinal Tomasz Berkieta (POL)


  

POZOSTAŁE AKTUALNOŚCI
OSTATNIE WYNIKI
Roland Garros
MIASTO Paris
KRAJ FRA
TYP Debel
PODŁOŻE Clay
02.06 - 08.06.2024
R2
Thomas Faurel, Luca Preda
W/O
R1
wygrana
Felix Balshaw, Lucas Marionneau
6-2
Roland Garros Junior Championships
MIASTO Paris
KRAJ FRA
TYP JGS
PODŁOŻE Clay
02.06 - 08.06.2024
F
Kaylan Bigun
6-4
3-6
3-6
SF
wygrana
Lorenzo Carboni
7-6(3)
4-6
7-6(4)
QF
wygrana
Moise Kouame
6-3
6-2
R3
wygrana
Charlie Robertson
6-3
3-6
6-4
R2
wygrana
Hayden Jones
6-4
6-4
R1
wygrana
Izan Almazan Valiente
6-3
6-2
Australian Open Junior Championships
MIASTO Melbourne
KRAJ AUS
TYP Debel (partner: Maxim Mrva)
PODŁOŻE Hard
20.01 - 27.01.2024
R2
Matthew Forbes, Max Stenzer
0-6
5-7
R1
wygrana
Thomas Nicholas Gadecki, Hugh Winter
6-3
7-6(3)